Urlop szkoleniowy na pisanie pracy magisterskiej, inżynierskiej czy licencjackiej, urlop szkoleniowy na studia podyplomowe czy wreszcie urlop szkoleniowy na czas przygotowania się do egzaminu to uprawnienia pracownicze, związane z podnoszeniem przez pracowników kwalifikacji zawodowych.
Podnoszenie kwalifikacji zawodowych jest obowiązkiem pracownika, obowiązkiem pracodawcy natomiast jest umożliwienie pracownikowi podnoszenia kwalifikacji zawodowych. Jeśli pracodawca od pracownika wymaga, aby ten podnosił swoje kwalifikacje zawodowe, np. poprzez ukończenie studiów, powinien pracownikowi zapewnić odpowiednie ku temu warunki.
Urlop szkoleniowy na pisanie pracy magisterskiej jest prawem, a nie obowiązkiem pracownika. Urlop szkoleniowy, o którym mowa w art. 103(1) par. 2 kodeksu pracy jest dodatkowym wolnym od pracy (pisaliśmy m.in. Czy szkolenie BHP wlicza się do czasu pracy), nie mającym nic wspólnego z urlopem wypoczynkowym (pisaliśmy m.in. tutaj: urlop wypoczynkowy w pierwszej pracy).
Nierzadko zdarza się sytuacja, w której pracownik podejmuje zatrudnienie jeszcze w czasie studiów, czy też rozpoczyna naukę w szkole wyższej już po podjęciu zatrudnienia.
Urlop szkoleniowy na pisanie pracy magisterskiej, licencjackiej i inżynierskiej oraz na obronę pracy
Podjęcie studiów w czasie trwania zatrudnienia może być samodzielną inicjatywą pracownika, jak również może on rozpocząć naukę w porozumieniu z pracodawcą, czy też nawet na jego polecenie.
Pracownik, który rozpoczyna studia w trakcie trwania zatrudnienia może liczyć na dodatkowe uprawnienia pracownicze, w tym w szczególności urlop szkoleniowy na napisanie i obronę pracy dyplomowej (magisterskiej, licencjackiej itp.).
Tyle, że nie zawsze i nie każdy studiujący pracownik. Wszystko tu zależy właśnie od tego, z czyjej inicjatywy pracownik podejmuje studia – czy jest to jego indywidualna decyzja, na którą pracodawca nie miał żadnego wpływu, czy też pracownik studiuje z polecenia pracodawcy lub za jego zgodą. To ważne, w świetle przepisu art. 103(1) §1 kodeksu pracy.
Urlop szkoleniowy na pisanie pracy magisterskiej, inżynierskiej czy licencjackiej czy urlop szkoleniowy na obronę przysługuje pracownikowi, który podnosi swoje kwalifikacje zawodowe, z kolei przez samo pojęcie podnoszenia kwalifikacji zawodowych należy – w oparciu o powołany powyżej przepis – rozumieć zdobywanie lub uzupełnianie wiedzy i umiejętności przez pracownika, z inicjatywy pracodawcy albo za jego zgodą.
Urlop szkoleniowy na pisanie pracy magisterskiej – dodatkowe wolne w związku z podnoszeniem kwalifikacji zawodowych
Pracownik, który z inicjatywy (na polecenie) pracodawcy czy za jego zgodą podnosi swoje kwalifikacje zawodowe (w tym rozpoczyna studia) może liczyć na urlop szkoleniowy na pisanie pracy magisterskiej (licencjackiej, inżynierskiej) oraz zwolnienie z całości lub części dnia pracy na czas niezbędny do punktualnego przybycia na zajęcia i wzięcia w nich udziału.
Zarówno za czas urlopu szkoleniowego, jak i tego zwolnienia z wykonywania pracy w celu dojazdu na zajęcia i wzięcia w nich udziału są płatne – pracownik nie traci na wynagrodzeniu (pisaliśmy o tym więcej: jak się liczy wynagrodzenie za urlop szkoleniowy).
Jeśli natomiast pracownik podejmuje studia zaoczne, zjazdy odbywają się w weekendy, które dla pracownika są i tak dniami wolnymi od pracy, to nie należy się za to pracownikowi żadne dodatkowe wynagrodzenie.
Z kolei jeśli pracownik podnosi swoje kwalifikacje z własnej inicjatywy i bez formalnej zgody pracodawcy, może wystąpić do pracodawcy o wyrażenie zgody na zwolnienie z całości lub części dnia pracy, ale bez zachowania prawa do wynagrodzenia, czy też wystąpić o urlop bezpłatny na przygotowanie i obronę pracy dyplomowej (nie przysługuje wówczas urlop szkoleniowy na pisanie pracy magisterskiej).
Jeśli zatem pracownik podejmuje studia za zgodą pracodawcy, dobrze jest, aby tę zgodę otrzymał od pracodawcy na piśmie.
Ważne jest również, w jakim zakresie pracownik zamierza poszerzać swoje kwalifikacje zawodowe – jeśli bowiem planuje zdobywać wiedzę czy umiejętności niezwiązane z wykonywanym zawodem, to pracodawca może uznać, że pracownik kwalifikacji zawodowych nie podnosi, bo pracodawcy te nowe kwalifikacje pracownika nie są do niczego potrzebne.
A wówczas z pewnością nie wyrazi zgody na podnoszenie kwalifikacji, uprawniające do urlopu szkoleniowego, w tym również urlopu szkoleniowego na przygotowanie i obronę pracy inżynierskiej, licencjackiej czy magisterskiej.
Sam wymiar urlopu szkoleniowego to 6 dni w przypadku przystępowania przez pracownika do egzaminów eksternistycznych, egzaminu maturalnego czy egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe, z kolei urlop szkoleniowy na pisanie pracy magisterskiej i obronę (przygotowanie pracy dyplomowej oraz przygotowanie się i przystąpienie do egzaminu dyplomowego) to maksymalnie 21 dni.
Urlop na obronę pracy licencjackiej i na pisanie i obronę pracy magisterskiej
Od razu należy podkreślić, iż ten urlop szkoleniowy na pisanie pracy magisterskiej czy w ogóle pracy dyplomowej przysługuje jedynie na ostatnim roku studiów – pracownik nie może wykorzystać go wcześniej, niejako zaliczkowo (przykładowo, jeśli pracownik kończy przedostatni rok studiów w czerwcu, a ostatni zaczyna w październiku, to urlopu szkoleniowego pracodawca nie może udzielić przed październikiem).
Urlop szkoleniowy na pisanie pracy magisterskiej (inżynierskiej, licencjackiej) to dodatkowe wolne dla pracownika, przy czym od razu należy wyraźnie zaznaczyć, że jeśli pracownik z tego urlopu szkoleniowego na obronę nie skorzysta, to ten urlop mu przepada.
Jest to bowiem urlop celowy – on jest udzielany w związku z przygotowaniem pracy dyplomowej, a następnie przygotowaniem do egzaminu dyplomowego i udziału w nim.
A skoro pracownik już pracę dyplomową obronił, a wcześniej ją napisał, to cel podnoszenia kwalifikacji został osiągnięty, a więc urlop szkoleniowy nie ma już racji bytu i nie przysługuje. Za niewykorzystany urlop szkoleniowy nie przysługuje pracownikowi również żaden ekwiwalent.
Należy również wyraźnie podkreślić, iż urlop szkoleniowy na pisanie pracy magisterskiej (dyplomowej) nie przysługuje w przypadku studiów podyplomowych.
Studia podyplomowe kończą się egzaminem końcowym lub pracą końcową, a ani egzamin końcowy ani praca końcowa nie zostały wskazane w przepisie art. 103(2) §1 kodeksu pracy, który wskazuje wymiar urlopu szkoleniowego i okoliczności, w jakich pracodawca ma obowiązek go udzielić.
Pracodawca nie może pracownikowi ograniczyć tego urlopu szkoleniowego na napisanie i obronę pracy dyplomowej – jeśli pracownik chce, może wykorzystać pełne 21 dni (może też oczywiście mniej).
Z drugiej strony, na mocy umowy o podnoszenie kwalifikacji zawodowych pracodawca może udzielić urlopu szkoleniowego w związku z pracą dyplomową pracownika w wymiarze większym niż 21 dni.
Co więcej, przepisy szczególne w stosunku do kodeksu pracy mogą przewidywać wyższy wymiar urlopu szkoleniowego na napisanie i obronę pracy dyplomowej czy na przygotowanie się do egzaminu (np. aplikanci adwokaccy czy radcowscy mają urlop szkoleniowy w wymiarze 30 dni na przygotowanie się do egzaminu radcowskiego czy adwokackiego, a za czas tego urlopu szkoleniowego zachowują prawo do 80% wynagrodzenia).
Ponowny urlop szkoleniowy na obronę i pisanie pracy magisterskiej – czy się należy?
Może się zdarzyć sytuacja, w której pracownik otrzymał od pracodawcy urlop szkoleniowy na przygotowanie i obronę pracy dyplomowej (magisterskiej, licencjackiej, inżynierskiej), ale do obrony nie przystąpił, albo przystąpił i dyplomu nie obronił. W każdym razie zamierza przystąpić do obrony za pewien czas. Czy w takim przypadku urlop szkoleniowy na obronę pracy dyplomowej należy się ponownie?
Nie, pracodawca nie ma już obowiązku udzielania takiego urlopu szkoleniowego, jeśli pracownik już raz z niego korzystał. Co do zasady te 21 dni należy się na ostatnim roku studiów, kiedy to pracownik pisze pod nadzorem promotora swoją pracę dyplomową, a następnie przystępuje do jej obrony.
Nawet, jeśli nie obroni się w pierwszym terminie albo z przyczyn przez siebie niezawinionych (choroba, wypadek itp.) nie podejdzie do obrony w pierwszym terminie, to on już de facto ostatni rok studiów skończył, a to, że termin obrony pracy dyplomowej został przesunięty nie oznacza automatycznie, że pracodawca musi ponownie udzielić pracownikowi urlopu szkoleniowego na obronę pracy dyplomowej.
Oczywiście umowa o podnoszenie kwalifikacji zawodowych może przewidywać ponowny urlop szkoleniowy na obronę pracy dyplomowej, wówczas należy się on pracownikowi na ogólnych zasadach, tzn. za czas tego urlopu szkoleniowego pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia.
Więcej na temat urlopów szkoleniowych (i w ogóle uprawnień pracowniczych) w naszym szkoleniu: kurs kadr online z zaświadczeniem MEN. Zapraszamy do zapoznania się z programem szkolenia.
Wniosek o urlop szkoleniowy na pisanie pracy magisterskiej, licencjackiej i inżynierskiej oraz obronę pracy
Urlop na pracę magisterską, czy w ogóle urlop szkoleniowy z innego powodu należy się pracownikowi na jego wniosek. Wniosek o urlop szkoleniowy pracownik składa pracodawcy w formie pisemnej. Przepisy prawa pracy nie wskazują, jak ma wyglądać wniosek o urlop szkoleniowy na pisanie pracy magisterskiej, może on mieć następującą treść:
Miejscowość, data
WNIOSEK O UDZIELENIE URLOPU SZKOLENIOWEGO
Na podstawie art. 103 Kodeksu pracy wnoszę o udzielenie xxx dni urlopu szkoleniowego w okresie od xx.xx.xxxx do xx.xx.xxxx w związku z koniecznością napisania pracy magisterskiej oraz przygotowania się do jej obrony.
Podpis pracownika
Nie ma tu specjalnych formalności – jeśli pracodawca zobowiązał pracownika do podjęcia studiów, ten urlop szkoleniowy na pisanie pracy magisterskiej płatny powinien zostać pracownikowi udzielony. Dzień wolny na obronę pracy magisterskiej zalicza się te tej puli. Oczywiście niezależnie od należnego pracownikowi urlopu wypoczynkowego czy innych zwolnień od pracy (pisaliśmy m.in. tutaj: czy pracodawca może nie udzielić urlopu wypoczynkowego)
Urlop na pisanie pracy inżynierskiej, pracy licencjackiej, pracy magisterskiej czy na obronę to wygodna sprawa, z której jednak niewielu pracowników korzysta. Wolne na pisanie i obronę pracy magisterskiej nie musi pomniejszać puli urlopu wypoczynkowego, przysługuje na to osobny urlop. Pracodawcy również nierzadko nie zdają sobie z tego sprawę.
Czy urlop szkoleniowy można dzielić?
Można. Kodeks pracy wskazuje limity liczby dni urlopu szkoleniowego, ale pracownik ani nie musi wykorzystać urlopu szkoleniowego w całości, ani ciągiem. Może ten należny mu urlop szkoleniowy podzielić – na dni, nie na godziny.
Nie ma znaczenia, czy pracownik pracuje po 8 godzin na dobę, czy np. w równoważnym systemie czasu pracy po 12 godzin, czy na niepełnym etacie po mniej niż 8 godzin na dobę – przysługuje mu 6 dni, których nie przelicza się na godziny.