Pracujesz od poniedziałku do piątku, a szef kazał Ci przyjść do pracy w sobotę? Zdarza się. Odmówić co do zasady nie możesz, chyba, że opiekujesz się dzieckiem do lat 8. No więc przychodzisz i pracujesz dodatkowo w sobotę. I teraz powstaje pytanie – co Ci się należy za pracę w wolną sobotę? Czy szef powinien za nią oddać czas wolny, czy dzień wolny czy może zapłacić ekstra z jakimiś dodatkami?
Co Ci się należy za pracę w wolną sobotę? Najpierw dzień wolny
Za pracę w sobotę należy Ci się co do zasady dzień wolny. Uwaga – dzień wolny, a nie czas wolny. Oznacza to, że nawet jeśli w sobotę pracowałeś tylko godzinę, to szef ma obowiązek oddać Ci cały dzień wolny.
Z czego to wynika? Otóż sobota nie jest dniem ustawowo wolnym od pracy, ale jest dniem wolnym z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy. Niedziela jest ustawowo wolna – oczywiście praca w niedzielę jest również dopuszczalna w pewnych sytuacjach. Sobota nie jest dniem ustawowo wolnym od pracy, ale ona z reguły jest wolna właśnie ze względu na to, że pracownik ma pracować średnio 5 dni w tygodniu.
Oczywiście nie dla każdego pracownika sobota jest dniem grafikowo wolnym. Może być tak, że np. pracownik pracuje od wtorku do soboty i ma weekend niedziela – poniedziałek. Grafik może zostać ustalony jeszcze inaczej, w każdym razie – jeśli masz planowany dzień wolny z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy i na polecenie szefa przychodzisz w tym dniu do pracy, szef musi oddać Ci za sobotę szef cały dzień wolny, bez względu na to, czy ta praca w sobotę była wykonywana przez 1 godzinę czy 8 godzin.
Powyższe wynika wprost z przepisu art. 151(3) kodeksu pracy: Pracownikowi, który (…)wykonywał pracę w dniu wolnym od pracy wynikającym z rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, przysługuje w zamian inny dzień wolny od pracy udzielony pracownikowi do końca okresu rozliczeniowego, w terminie z nim uzgodnionym.
Wolne za pracę w sobotę – godzinowo czy w dniach?
Przepis jasno wskazuje – należy się dzień wolny, a nie czas wolny. To nie jest tak, że skoro przychodzisz do pracy w wolną sobotę na 4 godziny, to szef Ci oddaje 4 godziny wolnego. Oddaje cały dzień wolny.
I teraz dwie ważne kwestie. Załóżmy, że masz do przepracowania w danym miesiącu 22 dni robocze, czyli 176 godzin. Przychodzisz do pracy w sobotę, pracujesz ekstra dwie godziny, a szef oddaje Ci za to cały dzień wolny – masz minus 8 godzin. No więc ostatecznie przepracowałeś 170 godzin. Szef nie może Ci za to pomniejszyć wynagrodzenia. O czasie pracy w 2025 roku i godzinach do przepracowania pisaliśmy niedawno tutaj: Czas pracy 2025.
Druga ważna rzecz – wolne za tą sobotę szef musi Ci oddać do końca okresu rozliczeniowego. Okres rozliczeniowy może być miesięczny albo dłuższy, w ekstremalnym przypadku nawet dwunastomiesięczny. A więc jeśli np. pracujesz dodatkowo w sobotę w lipcu, a okres rozliczeniowy kończy się 30 września, to szef ma czas na oddanie Ci dnia wolnego za pracę w sobotę do 30 września.
O tym, jaki obowiązuje Cię okres rozliczeniowy dowiesz się np. z informacji o warunkach zatrudnienia. Co istotne – szef nie może Ci samowolnie narzucić terminu odbioru wolnego. Przepis art. 151(3) kodeksu pracy wskazuje jasno, że za pracę w sobotę należy się inny dzień wolny, w terminie uzgodnionym z pracownikiem.
Gdyby szef upierał się, że skoro pracowałeś w sobotę 2 godziny, to on Ci odda 2 godziny wolnego, powołaj się na wspomniany wcześniej art. 151(3) kodeksu pracy oraz stanowisko Głównego Inspektoratu Pracy GPP-249-4560-52/09/PE/RP. GIP jasno wskazał w nim, że prawo do dnia wolnego w zamian za pracę w wolną sobotę powstaje niezależnie od liczby godzin przepracowanych w tym dniu.
Pisaliśmy także: Nadgodziny przed rozpoczęciem pracy
Czy za sobotę należą się nadgodziny?
Druga ważna rzecz – nawet, gdybyś zamiast odbioru dnia wolnego wolał ekstra wynagrodzenie, to co do zasady nie ma takiej możliwości. Znów wspomniany art. 151(3) kodeksu pracy – przewiduje jedną tylko formę rekompensaty – oddanie dnia wolnego za pracę w sobotę.
Może się jednak okazać, że za tę pracę w sobotę pracodawca będzie jednak musiał zapłacić wynagrodzenie z dodatkami za nadgodziny. Kiedy? Załóżmy, że pracujesz w firmie, w której obowiązuje trzymiesięczny okres rozliczeniowy. W lipcu w jedną wolną sobotę szef polecił Ci przyjść do pracy na 3 godziny. Ustaliliście, że odbierzesz za tę pracę w sobotę dzień wolny pod koniec września (pod koniec okresu rozliczeniowego).
Okazuje się jednak, że od połowy września jesteś na zwolnieniu lekarskim, które trwa do 10 października. Siłą rzeczy zatem nie odbierzesz tego dnia wolnego za pracę w sobotę. Nie da się w tym celu przerwać zwolnienia lekarskiego.
No i kończy się okres rozliczeniowy i te 3 godziny pracy w wolną sobotę stają się nadgodzinami średniotygodniowymi. A więc szef musi za nie zapłacić normalne wynagrodzenie plus dodatki 100% z tytułu przekroczenia normy średniotygodniowej.
Norma średniotygodniowa wynosi 40 godzin, a skoro praca w sobotę nie została zrekompensowana dniem wolnym, to na koniec okresu rozliczeniowego ta średnia wyjdzie wyższa niż 40 godzin na tydzień. O nadgodzinach i ich rozliczaniu niebawem kolejny obszerny materiał.
A co, jeśli w wolną sobotę praca była wykonywana np. przez 10 godzin? Czy szef nadal oddaje tylko dzień wolny, czyli 8 godzin? Tu już będzie nieco inaczej.
Za pierwsze 8 godzin pracy w sobotę (w granicach normy dobowej) pracodawca oddaje Ci dzień wolny. Pozostałe 2 godziny pracy w sobotę są rozliczane jako nadgodziny z dodatkiem 50% z tytułu przekroczenia normy dobowej. Nie 100%, ale 50%, bo jak wspomnieliśmy na początku, sobota nie jest dniem ustawowo wolnym od pracy, a nadgodziny dobowe są po przekroczeniu 8 godzin pracy na dobę.
Pisaliśmy także: Pracodawca nie płaci za nadgodziny
Oczywiście, te 2 nadgodziny sobotnie ponad 8 godzin pracy nie muszą zostać rozliczone wynagrodzeniem za nadgodziny i dodatkami, a czasem wolnym. Na Twój wniosek pracodawca oddaje Ci 2 godziny wolnego w terminie przez Ciebie wskazanym. Z kolei bez Twojego wniosku, z własnej inicjatywy pracodawca musi oddać Ci o połowę więcej, a więc 3 godziny. Tyle, że tu może sam narzucić termin odbioru.
Na zakończenie – jeśli szef nie zrekompensuje Ci pracy w wolną sobotę, popełnia wykroczenie przeciwko prawom pracowniczym, wskazane w przepisie art. 281 §1 pkt 5 kodeksu pracy: Kto, będąc pracodawcą lub działając w jego imieniu narusza przepisy o czasie pracy lub przepisy o uprawnieniach pracowników związanych z rodzicielstwem i zatrudnianiu młodocianych, podlega karze grzywny od 1000 zł do 30 000 zł.
Więcej o pracy w dniach wolnych w szkoleniu: Szkolenie online Czas pracy w praktyce